O Pani niezrównana w swej potędze,
Odsuwająca od nas głód i nędzę,
Obrończyni sprawiedliwości,
Rządna całkowitej wierności.

Ja, Rycerz Tobie oddany
Obiecuję, że tytuł mi nadany
Nosić będę z chlubą
Broniąc Cię przed zgubą.

I uroczyście ślubuję Ci Pani,
Że pod moją opieką nikt Cię nie zrani.
Dobra Twe będą bezpieczne
A słowo raz dane jest wieczne.

Walczyć będę z każdą nieprzychylną Ci osobą.
A teraz klękam tu przed Tobą
Oddając w Twe ręce swe życie
Służbę wypełnię należycie.

O Pani niezrównana w swej potędze,
Odsuwająca od nas głód i nędzę,
Obrończyni sprawiedliwości,
Rządna całkowitej wierności.

Ja, Rycerz Tobie oddany
Obiecuję, że tytuł mi nadany
Nosić będę z chlubą
Broniąc Cię przed zgubą.

I uroczyście ślubuję Ci Pani,
Że pod moją opieką nikt Cię nie zrani.
Dobra Twe będą bezpieczne
A słowo raz dane jest wieczne.

Walczyć będę z każdą...

Świadomy praw i obowiązków wynikających z zostania zbrojnym popychadłem, które z całą pewnością zginie w niewyobrażalnych mękach, uroczyście przysięgam :
* używać wyłącznie świeżych i jędrnych połówek orzecha kokosowego do imitowania odgłosu końskiego galopu,
* niestrudzenie bronić mojego Pana przed rycerzami mówiącymi "Ni!", a nawet morderczymi królikami,
* walczyć do utraty ostatniej kropli krwi, ewentualnie obu rąk,
* nigdy nie śpiewać kompromitujących mego Władce piosenek w rodzaju: "...i ze strachu mokry w kroku, śmiało bierze nogi za pas......dzielnie dając znak do odwrotu",
* powstrzymać się od brania udziału w zbiorowych numerach tanecznych w czasie wykonywania tajnych misji w terenie,
* zawsze znać odpowiedź na podchwytliwe pytanie, od której może zależeć czyjeś życie, np." Jaka jest stolica Asyrii?"
* uparcie powtarzać, że dziwna babka leżąca w jeziorze i rozdająca miecze w absurdalnej wodnej ceremonii ma wszelkie uprawnienia, aby decydować o tym, kto jest u władzy.

Świadomy praw i obowiązków wynikających z zostania zbrojnym popychadłem, które z całą pewnością zginie w niewyobrażalnych mękach, uroczyście przysięgam :
* używać wyłącznie świeżych i jędrnych połówek orzecha kokosowego do imitowania odgłosu końskiego galopu,
* niestrudzenie bronić mojego Pana przed rycerzami mówiącymi "Ni!", a nawet morderczymi królikami,
* walczyć do...

- Bądźcie wierni swym ideałom niczym koty.Będziecie jak one nie stosować się do zasad i chadzać własnymi ścieżkami. Jak one tropić i bawić się z swymi ofiarami do ostatniego tchu. Jak one stąpać niezauważalnie po tym świecie i budzić szacunek u każdego kogo spotkacie. Wyczuwajcie każdą zdradę. Bądźcie wybredni i jak one wymagające. Męczcie swych oprawców, swe ofiary. Nie pozwólcie im choć przez chwilę poczuć spokoju, każda myśl mych wrogów ma być pełna strachu czy za chwilę nie usłyszą waszego głosu, żądającego czegoś niemożliwego. Jak one bądźcie leniwi, jak one wzbudzajcie pozory całkowitej ignorancji rzeczywistości, a tak naprawdę zachowajcie czujność, słuchajcie wszystkich rozmów, wiedzcie wszystko i atakujcie znienacka, z cienia. Bądźcie jak koty, a ja będę waszym przyjacielem i opiekunem. Będę dawał wam mleko, dach nad głową. Będę się z wami bawił i martwił by niczego wam nie zabrakło. Nie raz może stępię wasze pazurki lecz to dla waszego dobra. Nieraz będę bezwzględny ale wy jako moje kociaki, musicie być jeszcze gorsze. A wy… - twarz mówcy ozdobił iście diaboliczny uśmiech. –Wy będziecie mi co dnia przynosić prezenty. Co rano gdy się obudzę będę widział wyraz waszej wdzięczności u stóp łoża lub u progu. Tylko prezenty, kocie prezenty. Nic więcej. Po prostu zostańcie moimi kotami. Czy jesteście wstanie się nimi stać?
- Przysięgamy – odpowiedzieli zgodnym, mocnym chórem.
- Nie przysięgajcie, nie cierpię krzywoprzysięzców. Po prostu nimi bądźcie.

- Bądźcie wierni swym ideałom niczym koty.Będziecie jak one nie stosować się do zasad i chadzać własnymi ścieżkami. Jak one tropić i bawić się z swymi ofiarami do ostatniego tchu. Jak one stąpać niezauważalnie po tym świecie i budzić szacunek u każdego kogo spotkacie. Wyczuwajcie każdą zdradę. Bądźcie wybredni i jak one wymagające. Męczcie swych oprawców, swe ofiary. Nie...

Na zawsze ty i nikt inny w imię Wszystkiego, co jest dla mnie najświętsze. Przyrzekam myśleć samodzielnie i znajdować się w sytuacjach do których ochrona Ciebie mnie tylko zawiedzie.

Na zawsze ty i nikt inny w imię Wszystkiego, co jest dla mnie najświętsze. Przyrzekam myśleć samodzielnie i znajdować się w sytuacjach do których ochrona Ciebie mnie tylko zawiedzie.

"Będę walczył, będę kochał, będę się o Ciebie bił..." - tyle wystarczy:)

"Będę walczył, będę kochał, będę się o Ciebie bił..." - tyle wystarczy:)

W blasku pokoju, w mroku wojny,
W czasie sielanki, w chaosie pożogi,
W latach tłustych i latach chudych,

Ja, jako rycerz Twój ofiaruję Ci swój miecz,
Ofiaruję Ci swą hojność,
Ofiaruję Ci swą mądrość,
Ofiaruję Ci swój honor,
Ofiaruję Ci swą waleczność,
Ofiaruje Ci swe współczucie.

Swojemu Panu swe ciało ofiaruję,
Oczy, by sokoli wzrok Najmilszego nigdy nie zawiódł
Uszy, by słuch Najmądrzejszego nigdy nie zanikł
Dłonie, by bronić słabszych, przyjaciół i swego Pana
Serce, by miłość swą okazać i do swego Pana przekazać.

Być posłusznym obiecuję, za swą zdradę głową odpłacę,
Za dezercję śmiercią rodziny odpłacę,
Za królobójstwo przekleństwem swej duszy odpłacę.

Ja (podać imię i ewentualnie wiochę/mieścinę z której pochodzi) składam tobie Panie tą przysięgę, by wiernie Ci służyć i z twym losem duszę i ciało swe po wsze czasy wiążę!

W blasku pokoju, w mroku wojny,
W czasie sielanki, w chaosie pożogi,
W latach tłustych i latach chudych,

Ja, jako rycerz Twój ofiaruję Ci swój miecz,
Ofiaruję Ci swą hojność,
Ofiaruję Ci swą mądrość,
Ofiaruję Ci swój honor,
Ofiaruję Ci swą waleczność,
Ofiaruje Ci swe współczucie.

Swojemu Panu swe ciało ofiaruję,
Oczy, by sokoli wzrok Najmilszego nigdy nie zawiódł
Uszy, by...

Ja, rycerz równouprawnienia przysięgam:
- myć po sobie naczynia wcześniej przygotowawszy posiłek zdrowy, pełen warzyw i smaczny;
- bronić czci i honoru mojej Pani przed nachalnymi rycerzami ortalionu;
- nie lękać się odwiedzin u teściowej, stawiać dzielnie czoło każdemu podchwytliwemu pytaniu;
- zapewniać swoją Panią, że jest piękniejsza i szczuplejsza niż wczoraj;
- doradzać mojej Pani w kwestiach zawodowych, przyznawać jej rację kiedy mówi, że jej szef to idiota, cierpliwie wysłuchiwać narzekań,
- nie szukać innej Pani, której mógłbym być podporą;
- być wiernym, uśmiechniętym i zaradnym;
- być gotowym do stawiania czoła wszystkim wyprzedażom bez patrzenia z irytacją na zegarek.
Wypełnienie przysięgi pieczętuję ofiarowaniem złotego pierścionka.

Ja, rycerz równouprawnienia przysięgam:
- myć po sobie naczynia wcześniej przygotowawszy posiłek zdrowy, pełen warzyw i smaczny;
- bronić czci i honoru mojej Pani przed nachalnymi rycerzami ortalionu;
- nie lękać się odwiedzin u teściowej, stawiać dzielnie czoło każdemu podchwytliwemu pytaniu;
- zapewniać swoją Panią, że jest piękniejsza i szczuplejsza niż wczoraj;
-...

Ja, świadom swej śmiertelności, przysięgam służyć księżnej Aksunamun po kres mego żywota. Będę służył jej wiernie, z całego serca, wszystkie siły wkładając w zachowanie jej dobrobytu i uśmiechu na Jej pięknej twarzy. Nie pozwolę nikomu obrażać Jej majestatu, natrząsać się z Niej ani Jej ranić. Przysięgam nie dopuszczać w Jej pobliże niemiłych Jej osobników i pilnować, aby nic nie zakłócało Jej spokoju. Przysięgam wypełniać Jej polecenia sumiennie i z zaangażowaniem, trwając zawsze w czujności i gotowości do działania. Przysięgam zaspokajać Jej potrzeby, starając się ofiarować Jej, czego tylko zapragnie, nie bacząc na przeszkody. Będę kochał Ją całym sercem, podziwiając Jej niegasnące piękno i urok, chwaląc Jej urodę i wspaniałość we wszystkich krainach. Będę Jej wiernym wojownikiem, każdą cząstką swego jestestwa poświęconym misji służenia Jej, cały oddany Anksunamun.

Ja, świadom swej śmiertelności, przysięgam służyć księżnej Aksunamun po kres mego żywota. Będę służył jej wiernie, z całego serca, wszystkie siły wkładając w zachowanie jej dobrobytu i uśmiechu na Jej pięknej twarzy. Nie pozwolę nikomu obrażać Jej majestatu, natrząsać się z Niej ani Jej ranić. Przysięgam nie dopuszczać w Jej pobliże niemiłych Jej osobników i pilnować, aby...

- Cny rycerzu, czy postawisz swe dobro, honor i życie, ponad dobro swego suzerena, znaczy mnie?
- Nigdy.
- Toś głupi. Nie wzmagam od ciebie byś za mnie ginął i tracił honor. Po pierwsze masz zadbać o honor i rodzinę. Po drugie masz być mi posłuszny, ale nie ślepo oddany. Życie i owszem, może oddasz wypełniając me misje. Ale nawet jeśli takowa się nie powiedzie, masz starać się uratować życie własne. Jeśli będziesz służył dobrze i ja obiecuję otoczyć cię opieką.

- Cny rycerzu, czy postawisz swe dobro, honor i życie, ponad dobro swego suzerena, znaczy mnie?
- Nigdy.
- Toś głupi. Nie wzmagam od ciebie byś za mnie ginął i tracił honor. Po pierwsze masz zadbać o honor i rodzinę. Po drugie masz być mi posłuszny, ale nie ślepo oddany. Życie i owszem, może oddasz wypełniając me misje. Ale nawet jeśli takowa się nie powiedzie, masz starać...

Ostrze zdrajcy[bookLink]4502694|Ostrze zdrajcy[/bookLink]

Ostrze zdrajcy[bookLink]4502694|Ostrze zdrajcy[/bookLink]

 [bookCover]4502694|Ostrze zdrajcy[/bookCover]